sobota, 11 kwietnia 2015

Gorgonzola – uderzenie smaku

We wcześniejszych postach wspominałam o serach włoskich parmigiano i mozzarella, dzisiaj czas na kolejny – gorgonzola. Gorgonzola produkowany jest na terenie Lombardii i Piemonte. Nazwa jego pochodzi od miejscowości Gorgonzola, gdzie został po raz pierwszy wyprodukowany. Ser należy do grupy serów o tzw. silnym aromacie (grzybowym) i intensywnym smaku. Gorgonzola to ser pleśniowy, koloru kremowego z “żyłkami” i plamami barwy zielono-niebieskiej. Należy do serów miękkich, dojrzewających. Gorgonzola piccante to ser o ostrym, pikantnym, trudnym do podrobienia i nieco gryzącym smaku, natomiast gorgonzola dolce jest smaku i konsystencji łagodniejszej, delikatniejszej i słodszej, rozpływa się w ustach. Intensywność i niuanse smakowe gorgonzola zależą od stopnia dojrzewania, im krócej tym jest delikatniejszy i słodszy, im dłużej tym bardziej ostry i czuć go z większej odległości.


Pierwsze wzmianki historyczne na temat gorgonzola są dalece niepewne, gdyż jedne źródła podają wiek IX inne dopiero XV. Jedno co łączy obie hipotezy to legenda, iż ser powstał przez przypadek, a mianowicie mistrz wyrabiania serów zapomniał o zostawionym na zewnątrz zsiadłym produkcie i po nocy zastał go spleśniałym. Prawdopodobnie z pobudek oszczędnościowych nie wyrzucił powstałego produktu lecz przyjrzał mu się uważnie i pomimo odrzucającego wyglądu, wyczuł niezwykle oryginalny smak i aromat, spożył, przeżył i dał ludzkości kolejny ser.


Gorgonzola to ser ceniony w kuchni włoskiej, nadaje się nie tylko do sałatek, ale także do włoskich makaronów, ryb i mięs. Ponoć kto raz spróbuje sosu na bazie sera gorgonzola ten zakochuje się w jego delikatnej, kremowej konsystencji, ukwieconą nutą słodkości i pikanterii. Na szczęście ser nie należy do tłustych serów śmietankowych, dzięki temu nie lękam się o dodatkowe kilogramy. Powiało hurraoptymizmem, jednakże zastrzegam nie planuje posta na temat diety opartej na gorgonzola i winie.


Gorgonzola to przede wszystkim smak. Jednym smakuje innym nie – ale trudno go nie dostrzec. Idealnie komponuje się z owocami, zwłaszcza z gruszką (brawurowe zestawienie, plus czerwone wino, o którym poniżej), jabłkiem, winogronem, brzoskwinią czy daktylem. Gorgonzola serwowana z winem Brunello czy Amarone podbija podniebienie. Co ciekawe gorgonzola także świetnie komponuje się z likierami, pozostawiając na długo swą nutę smakową.

W przeciwieństwie do kuchni polskiej sałatki nie stanowią dodatku do dań głównych lecz są odrębnym daniem. Oto polecany przez nas przepis na sałatkę z serem gorgonzola:
Składniki:
100 g gorgonzola, 1 pokrojona w plasterki gruszka, 8 orzechów włoskich, 2 łyżki oliwy z oliwek, 3 listki bazylii, rucola, sok z cytryny. Razem łączymy mieszając wszystkie składniki. Podawać z nieskończoną ilością czerwonego wina:)

Smacznego życzy Villa Świerkowa Dolina!


4 komentarze:

  1. Hmm, chyba nigdy nie jadłam gorgonzoli, ale wiem, jak niesamowitym smaczkiem dla podniebienia jest połączenie camemberta z winogronem... <3 gorgonzoli spróbuję, gdy tylko będzie okazja :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj tak połączenie camemberta z winogronem jest również pyszne:) pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne miejsce, wspaniałe smaki i piękne. A takie warsztaty kulinarne to moje marzenie. Pozdrawiam serdecznie!
    Iza:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy za miłe słowa!! Marzenia się spełniają!!:) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy, za każdy pozostawiony komentarz, dzięki Wam wiemy po co istniejemy:)